Zawsze pragnąłem stworzyć swój, własny rodzinny kąt, w końcu udało mi się po części zrealizować ten plan. Mówię po części gdyż na ten cel został zaciągnięty kredyt mieszkaniowy, który będę musiał według założeń spłacać prawie ćwierć wieku, chyba, że uzyskam większe dochody, to ten czas trochę się skróci. Wiem, że kredyt mieszkaniowy to dość pokaźna kwota, jeśli gdyby nie kredyt, to dalej mieszkałbym u teściów. Nie chodzi również o to, że kredyt mieszkaniowy był moim jedynym wkładem, była atrakcyjna oferta z której skorzystałem, i to wszystko. Nie należę do osób, które obawiają się o swoją przyszłość, jestem nawet bardziej optymistą niż pesymistą, i nie zamierzam tego ukrywać. Źle robią ludzie, którzy nastawiają się negatywnie na przyszłość, ja uważam, że co ma być to będzie, jednak nie mogę stać w miejscu i się nie rozwijać. Mam w planach nawet wyjechać za granice, a mieszkanie, można zawsze komuś wynająć, przecież to w dzisiejszych czasach, żaden problem, może my sami, je tworzymy, i to zupełnie niepotrzebnie.

http://www.pytano.pl/

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here