Moje problemy finansowe wynikają z mojej nieodpowiedzialności oraz niezaradności w obracaniu posiadanym kapitałem, pochodzącym także od prywatnych inwestorów. Dlatego wiem, że popełniłem bardzo duży błąd wykorzystując do samego końca, niemal każdy kredyt jaki mi zaoferowano. Pewnie dopóty regulowałem swoje zobowiązania finansowe, to nikt nie patrzył na to jak wielki kredyt już na mnie ciążył. Wcale nie chciałem popaść w takie tarapaty, lecz niestety wyszło jak wyszło, nie mam zamiaru zrzucać na kogokolwiek winy za swoje nierozsądne i niedojrzałe posunięcie. Oczywiście wiedziałem od samego początku jak trudno będzie spłacić kredyt na takich warunkach na które się godziłem. Lecz gdy człowiek jest zaślepiony jakimś celem w swoim życiu, to działa niemal irracjonalnie do sensu, na którym powinien budować i opierać konkretne fundamenty jeśli chodzi o podejmowanie decyzji finansowych. Ja tego nie zrobiłem poniosły mnie nierealne marzenia oraz finezja w inwestowaniu nie swoimi pieniędzmi, teraz muszę zapłacić za swoje błędy i świetnie z tego zdaje sobie sprawę.
