Polska ma stosunkowo słabo rozwinięty system pomocy socjalnej adresowany do rodziców. Jeśli porównamy sytuację w krajach Europy zachodniej to szybko przekonamy się, że tam państwo płaci zdecydowanie więcej na dzieci a ich rodzice nie muszą wybierać pomiędzy karierą a opieką w domu nad dzieckiem. W Polsce od wielu lat wypłacane są zasiłki rodzinne na dzieci. Problem polega jednak na tym, że są on niskie i w dodatku należą się tylko rodzinom o niskich dochodach. Od kilku lat pracujący rodzice mogą sobie odliczyć ulgę w podatku dochodowym. Rodziny skrajnie biedne mogą korzystać z pomocy miejskich ośrodków pomocy społecznej. Wypłacane są tam zasiłki pieniężne, wydaje się odzież, żywność, opał oraz realizuje dopłaty do obiadów w szkołach i pobytów na świetlicach. W Polsce mamy teoretycznie bezpłatne państwowe przedszkola i żłobki. W przedszkolach jednak trzeba dopłacać za wyżywienie dzieci i zajęcia dodatkowe. Zarówno przedszkoli jak i żłobków państwowych jest w Polsce za mało w stosunku do potrzeb. Mamy małych dzieci mogą także liczyć na płatny urlop macierzyński. Kobiety przebywające na urlopach wychowawczych od niedawna mogą liczyć na opłacanie składek na ubezpieczenie społeczne przez państwo. Ponadto mamy teoretycznie bezpłatną opiekę zdrowotną. W praktyce trzeba samemu płacić za szczepienia i drogie leki. W 2016 roku ma wejść w życie nowy program 500+ na który z utęsknieniem czekają liczne rodziny być może wtedy ich sytuacja znacząco się poprawi.

http://www.malemen.pl/

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here